Archive for kwiecień, 2020

Nowe „Premiery tygodnia”

środa, 8 kwietnia, 2020

Dzień dobry! Nadchodzą nowe „Premiery tygodnia”! Przypominamy – co środę polecamy Wam tutaj 3 wybrane nowości i / lub zapowiedzi wydawnicze. Opisy książek – jak zwykle – pochodzą ze stron wydawców.

1. J. Fiedorczuk, „Pod słońcem”, Wydawnictwo Literackie, Kraków 2020, data wydania: marzec 2020

Skomplikowane ludzkie losy, a w tle – powojenna Polska. Nikt dotychczas nie opowiadał w ten sposób o naszej najnowszej historii! Nowa powieść autorki nominowanej do Nagrody Literackiej „Nike”! Ludzie zanurzeni w pamięci i historii. Historia zanurzona w zmieniającym się według odwiecznych prawideł świecie przyrody. Proza pulsująca w tym samym zniewalającym rytmie. Nowa powieść Julii Fiedorczuk – nominowanej m.in. do „Nike” za Nieważkość – to poruszająca saga o ludziach, którym przyszło żyć w trudnych czasach, adaptować się i zmieniać, a jednocześnie wciąż mierzyć z przeszłością – bo to, co odrzucone, zawsze powraca. „Pamięć (…) jest żywa i płynie przez nas jak ukryta podziemna rzeka, żeby wybić na powierzchnię znienacka, kiedy człowiek wcale się tego nie spodziewa”. W centrum tej opowieści znajdują się Misza i Miłka, ich niełatwe małżeństwo i życiowa droga, ale za sprawą wspomnień głównych bohaterów czytelnik podróżuje w czasie – do okresu przedwojennego i strasznych epizodów wojennych, oraz w przestrzeni – spod Białegostoku do Warszawy, a nawet za Ural. Dzięki szkatułkom pamięci ożywają postaci z przeszłości: ojciec Miszy, Zofia – pierwsza wielka miłość Miszy, nauczyciel Franciszek, który rozbudził w nim pasję do literatury, Marianna Zającowa nazywana kochanicą diabła, Jewdokia Ziemakowa rodząca martwe dzieci czy wrażliwiec Jurek Bułka, który nasłuchiwał szumu z wnętrza ziemi. Wśród opisanych osób znajdziemy postacie żyjące w nierozerwalnej, naturalnej łączności z przyrodą, oraz takie, które zdają się żyć jedynie w świecie lektur, wspomnień i przemyśleń. Julia Fiedorczuk kreśli niezwykle barwne i oryginalne portrety ludzi składające się na esencję wielokulturowego, wielojęzycznego i pełnego sprzeczności Podlasia. Przekonajcie się, jaka to fantastyczna książka!

2. Z. Papużanka, „Przez”, Wydawnictwo Marginesy, Warszawa 2020, data premiery: 15.04.2020

Mężczyzna wynajmuje mieszkanie, rozstawia sprzęt i zaczyna przez okno podglądać i fotografować mieszkańców sąsiedniego bloku. Nie wychodzi, zakupy robi przez internet, nie kontaktuje się z nikim. Kiedyś mieszkał naprzeciwko, a teraz aparatem poluje na żonę, którą porzucił kilka lat wcześniej. Jak się poznali? Dlaczego rozstali? Kim jest mężczyzna? Czy zjawia się dlatego, że chce wrócić? A może chce jej i sobie coś udowodnić? Wyraźnie widać w nim ślady choroby psychicznej, potrzebę odizolowania się, a jednocześnie konieczność dominacji. Pragnie być zbrodniarzem doskonałym, choć nie popełnia żadnej zbrodni. Wszystko ma przemyślane i zorganizowane. Ale czy panuje nad rzeczywistością? To książka o obsesji, o wielopłaszczyznowości ludzkiego myślenia. O fascynującym problemie linearnej koncepcji czasu. O pamięci funkcjonującej w osobowości zaburzonej. I wreszcie bohater najważniejszy – fotografia. Amatorskie próby utrwalenia świata, by nad nim zapanować. Wiele miejsca w tej powieści poświęcono różnorodnym, starym i najnowszym, technikom fotograficznym, a autorka starała się wejść w osobowość autora zdjęć, jednocześnie zaburzoną i genialną. Pierwsza od czterech lat powieść Zośki Papużanki, uznanej za jedną z ciekawszych polskich pisarek.

3. W. Chmielarz, „Wyrwa”, Wydawnictwo Marginesy, Warszawa 2020, data premiery: 06.05.2020

Kiedy Maciej Tomski dowiaduje się, że jego żona Janina zginęła w wypadku samochodowym, myśli, że wali mu się cały świat. Jak powiedzieć dwóm córeczkom, że właśnie straciły matkę? Jak powiedzieć teściom? Jak ma teraz funkcjonować, gdy dotychczasowe, spokojne życie nagle szarzeje i zmienia się w ciąg udręk? Maciej nie ma jednak pojęcia, dlaczego do wypadku doszło pod Mrągowem, skoro Janina powiedziała mu, że jedzie na delegację pod Kraków. Pomyliła się? Okłamała go? A gdy na jej pogrzebie pojawia się tajemniczy mężczyzna, Maciej zaczyna rozumieć, że Janina miała wiele sekretów. Znacznie więcej, niż można się spodziewać po kimś tak zagonionym i zapracowanym. I że musi się z nimi zmierzyć. Pytania zaczynają się mnożyć, a tragedia zmienia w skomplikowaną zagadkę. Maciej jedzie na Mazury i wkrótce przekonuje się, że być może tak naprawdę nie znał kobiety, z którą spędził ostatnich dwanaście lat życia. Wyrwa to opowieść o mężczyznach, którzy kochali tę samą kobietę i którzy będą musieli zmierzyć się z tajemnicą jej śmierci. O poczuciu straty i głuchej rozpaczy zmieniającej się w gniew, który szuka ujścia. To także historia o splątanych uczuciach, o trudnej przyjaźni i o konsekwencjach życiowych błędów. I o tym, że można niewiele wiedzieć o kimś, z kim mieszka się pod jednym dachem. Nowy thriller psychologiczny Wojciecha Chmielarza, autora znakomicie przyjętej Rany i zekranizowanego przez Canal+ Żmijowiska.

Zostań w domu, czytaj książki – bez wirusów, bez gorączki!

środa, 8 kwietnia, 2020

Zostań w domu, czytaj książki – bez wirusów, bez gorączki. Zostań w domu, książki czytaj – wyjątkowo nie pożyczaj – to fragment utworu nagranego przez zespół Poczytalni. W formacji muzycznej znaleźli się pracownicy Miejskiej Biblioteki Publicznej w Dąbrowie Górniczej, którzy zapraszają każdego do wspólnej zabawy. Pozdrawiamy

Posłuchajcie tutaj :  https://www.youtube.com/watch?time_continue=12&v=UFPkmBx5uSI&feature=emb_logo&fbclid=IwAR1Ym5Yte-VIMr-XhP7Gc5lSHlmIN8fWyOdY2VV2Vw_1ceS4gUodUbtn-XI

Kolejna „Piątka tygodnia”

środa, 8 kwietnia, 2020

Zapraszamy na kolejną „Piątkę tygodnia”. Tym razem polecamy 5 książek o skutecznym uczeniu się, które warto znać:

1. R. Kotarski, „Włam się do mózgu”, Wydawnictwo Altenberg, Warszawa 2017

Radek Kotarski jest twórcą popularnego kanału „Polimaty” w serwisie YouTube czy też programu „Podróże z historią”, produkowanego dla TVP 2. Trzeba przyznać autorowi, że dzięki tak bogatemu doświadczeniu wie on, jak w sposób atrakcyjny – zarówno pod względem treści, formy, jak i języka – przekazać wiedzę (nie tylko) młodemu odbiorcy. Jeśli chcesz dowiedzieć się, na czym polegają takie metody uczenia się jak metoda terminatora, papugi czy króla boksu – ta książka jest dla Ciebie. Kotarski nie tylko studiował podręczniki i gromadził materiały źródłowe, ale też postanowił wypróbować zdobyte informacje w praktyce. Czy można w pół roku nauczyć się na poziomie średniozaawansowanym języka szwedzkiego albo zostać profesjonalnym cervesario? Zapraszamy do lektury!

2. N. Minge, K. Minge, „Techniki samorozwoju czyli jak lepiej zapamiętywać i uczyć się szybciej”, Wydawnictwo Samo Sedno, Warszawa 2012

Pozycja o wiele bardziej „klasyczna” od „Włam się do mózgu”, ale zamknięta w przyjaznej czytelnikowi, charakterystycznej dla serii poradników Samo Sedno formie. Znajdziemy więc tutaj tekst poprzetykany dodatkowymi wskazówkami, ćwiczeniami, przykładami czy ciekawostkami. Autorzy poruszają takie tematy jak: selekcjonowanie informacji, ustalanie priorytetów, mapy myśli, organizacja nauki, trening koncentracji czy motywacja. Opisują również konkretne techniki usprawniające proces uczenia się, a także dorzucają garść informacji o kreatywności i sposobach na twórcze podejście do sytuacji i rozwiązywania problemów. Dużym atutem tej książki jest czytelne usystematyzowanie treści oraz bogata oferta ćwiczeń do samodzielnego wykonania w domu.

3. M. Żylińska, „Neurodydaktyka. Nauczanie i uczenie się przyjazne mózgowi”, Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, Toruń 2013

Choć to propozycja książki naukowej, nie ma ona nic wspólnego z charakterystyczną często dla takich pozycji hermetycznością. Nie znajdziemy tutaj opisu konkretnych technik – to nie poradnik – ale otrzymamy w zamian mnóstwo materiału do refleksji nad tym, jak powinno wyglądać współcześnie skuteczne, zgodne z odkryciami na temat funkcjonowania mózgu uczenie się. Co mogą neurony lustrzane? Dlaczego ściągi są lepsze od zeszytów ćwiczeń? Dlaczego dzieci nudzą się w szkole? Czy nauka może być przyjemna? Książka Żylińskiej stawia niezwykle ważne pytania i poszukuje na nie odpowiedzi, a wszystko to w imię kształtowania szkoły przyjaznej uczniowi i… mózgowi.

4. T. Buzan, „Mapy twoich myśli”, Wydawnictwo Aha!, Łódź 2020

Tony Buzan był jednym ze światowych autorytetów w dziedzinie technik uczenia się. Pracował zarówno jako konsultant agent rządowych, jak i międzynarodowych korporacji. Wydał szereg bestsellerowych książek poświęconych tematyce skutecznej pracy umysłowej. Jeśli słyszałaś/eś kiedykolwiek o mapach myśli – oto twórca tej koncepcji! Tak naprawdę polecamy sięgnąć po dowolną pozycję tego autora – np. „Rusz głową”, „Pamięć na zawołanie” czy „Podręcznik szybkiego czytania”, bo to już klasyki. P.S. Jeśli przymierzasz się do lektury, a drażni Cię styl „amerykańskich” poradników, życzymy cierpliwości 😉

5. A. Witt, „Grama to nie drama”, Wydawnictwo Altenberg, Warszawa 2017

Coś z dziedziny uczenia się języków obcych. Tak o autorce na swojej stronie pisze wydawnictwo: Arlena Witt od 2015 roku prowadzi na YouTubie cykl „Po Cudzemu”, w którym pokazuje, jak poprawnie mówić po angielsku, a ilustruje to przykładami z popularnych filmów, seriali i piosenek. Jej filmy, podobnie jak ta książka, są lekkie i nagrane z przymrużeniem oka, łączą naukę z zabawą i sprawiają, że wiedza sama wchodzi do głowy. Arlena uważa, że w polskich szkołach na lekcjach angielskiego nie ćwiczy się mówienia, a internet to świetne źródło wiedzy, tylko trzeba z niego mądrze korzystać. Zainteresowani? Naszym zdaniem brzmi bardzo obiecująco!

Jak społeczna kwarantanna przekłada się na nasze czytanie?

środa, 8 kwietnia, 2020

Koronawirus zamknął nas w domach, ale to niekoniecznie oznacza, że mamy więcej czasu na własne przyjemności. Jak społeczna kwarantanna przekłada się na nasze czytanie?

Wpisz w komentarzu na naszym profilu Fb  https://www.facebook.com/vlopoznan/:
1 – jeśli udaje Ci się w czasach epidemii czytać więcej książek niż wcześniej
2 – jeśli w czasie epidemii czytasz mniej niż wcześniej
3 – jeśli nie widzisz różnicy w ilości czytanych książek
4 – jeśli trudno Ci powiedzieć.

Zapraszamy do zabawy!

Polecamy książkę Katarzyny Boni „Ganbare!”

środa, 8 kwietnia, 2020

Polecamy książkę Katarzyny Boni „Ganbare!” To opowieść o tym, jak nauczyć się być w miejscu, w którym nie chce się być. Jak radzić sobie z emocjami takimi jak ból, strach, tęsknota. Opowiada o Japonii po tsunami i wybuchu Fukushimy, ale w dzisiejszych czasach odnajdzie się w niej wielu z nas.
Tylko dziś 2 kwietnia – E-book „Ganbare! Warsztaty umierania” Katarzyny Boni do pobrania za darmo na Publio.pl
A tutaj możecie posłuchać autorki:
https://youtu.be/w-gdO3d5oJYA

NAJBARDZIEJ WYCZEKIWANY AUDIOBOOK OSTATNICH LAT!!! MISTRZOWSKA PROZA NOBLISTKI W INTERPRETACJI WYBITNYCH AKTORÓW

środa, 8 kwietnia, 2020

Księgi Jakubowe czytają Danuta Stenka, Wiktor Zborowski, Jan Peszek, Agata Kulesza, Maja Ostaszewska, Adam Ferency i Mariusz Bonaszewski.
Pierwsze 1,5 godziny możemy posłuchać za darmo – więc słuchajmy tutaj: https://audioteka.com/pl/audiobook/ksiegi-jakubowe…

Do poduszki ;) – polecamy felieton naszej noblistki Olgi Tokarczuk

środa, 8 kwietnia, 2020

Szanowni Państwo,
w związku z toczącą się w internecie dyskusją wokół mojego felietonu opublikowanego w „Frankfurter Allgemeine Zeitung” i kontrowersjami narosłymi z powodu faktu, że cytowane są jego wyrwane z kontekstu fragmenty, postanowiłam udostępnić Państwu całość oryginalnego tekstu w języku polskim.
Zapraszam do lektury 🙂
Okno
Z mojego okna widzę białą morwę, drzewo, które mnie fascynuje i było jednym z powodów, dlaczego tu zamieszkałam. Morwa jest hojną rośliną – całą wiosnę i całe lato karmi dziesiątki ptasich rodzin swoimi słodkimi i zdrowymi owocami. Teraz jednak morwa nie ma liści, widzę więc kawałek cichej ulicy, po której rzadko ktoś przechodzi, idąc w kierunku parku. Pogoda we Wrocławiu jest prawie letnia, świeci oślepiające słońce, niebo jest błękitne, a powietrze czyste. Dziś podczas spaceru z psem, widziałam jak dwie sroki przeganiały od swojego gniazda sowę. Spojrzałyśmy sobie z sową w oczy z odległości zaledwie metra.
Mam wrażenie, że zwierzęta też czekają na to, co się wydarzy.
Dla mnie już od dłuższego czasu świata było za dużo. Za dużo, za szybko, za głośno.
Nie mam więc „traumy odosobnienia” i nie cierpię z tego powodu, że nie spotykam się z ludźmi. Nie żałuję, że zamknęli kina, jest mi obojętne, że nieczynne są galerie handlowe. Martwię się tylko, kiedy pomyślę o tych wszystkich, którzy stracili pracę. Kiedy dowiedziałam się o zapobiegawczej kwarantannie, poczułam coś w rodzaju ulgi i wiem, że wielu ludzi czuje podobnie, choć się tego wstydzi. Moja introwersja długo zduszana i maltretowana dyktatem nadaktywnych ekstrawertów, otrzepała się i wyszła z szafy.
Patrzę przez okno na sąsiada, zapracowanego prawnika, którego jeszcze niedawno widywałam, jak wyjeżdżał rano do sądu z togą przewieszoną przez ramię. Teraz w workowatym dresie walczy z gałęzią w ogródku, chyba wziął się za porządki. Widzę parę młodych ludzi, jak wyprowadzają starego psa, który od ostatniej zimy ledwie chodzi. Pies chwieje się na nogach, a oni cierpliwie mu towarzyszą, idąc najwolniejszym krokiem. Śmieciarka z wielkim hałasem odbiera śmieci.
Życie toczy się, a jakże, ale w zupełnie innym rytmie. Zrobiłam porządek w szafie i wyniosłam przeczytane gazety do pojemnika na papier. Przesadziłam kwiaty. Odebrałam rower z naprawy. Przyjemność sprawia mi gotowanie.
Uporczywie wracają do mnie obrazy z dzieciństwa, kiedy było dużo więcej czasu i można było go „marnować”, godzinami gapiąc się przez okno, obserwując mrówki, leżąc pod stołem i wyobrażając sobie, że to jest arka. Albo czytając encyklopedię.
Czy aby nie jest tak, że wróciliśmy do normalnego rytmu życia? Że to nie wirus jest zaburzeniem normy, ale właśnie odwrotnie – tamten hektyczny świat przed wirusem był nienormalny?
Wirus przypomniał nam przecież to, co tak namiętnie wypieraliśmy – że jesteśmy kruchymi istotami, zbudowanymi z najdelikatniejszej materii. Że umieramy, że jesteśmy śmiertelni.
Że nie jesteśmy oddzieleni od świata swoim „człowieczeństwem” i wyjątkowością, ale świat jest rodzajem wielkiej sieci, w której tkwimy, połączeni z innymi bytami niewidzialnymi nićmi zależności i wpływów. Że jesteśmy zależni od siebie i bez względu na to, z jak dalekich krajów pochodzimy, jakim językiem mówimy i jaki jest kolor naszej skóry, tak samo zapadamy na choroby, tak samo boimy się i tak samo umieramy.
Uświadomił nam, że bez względu na to, jak bardzo czujemy się słabi i bezbronni wobec zagrożenia, są wokół nas ludzie, którzy są jeszcze słabsi i potrzebują pomocy. Przypomniał, jak delikatni są nasi starzy rodzice i dziadkowie i jak bardzo należy im się nasza opieka.
Pokazał nam, że nasza gorączkowa ruchliwość zagraża światu. I przywołał to samo pytanie, które rzadko mieliśmy odwagę sobie zadać: Czego właściwie szukamy?
Lęk przed chorobą zawrócił więc nas z zapętlonej drogi i z konieczności przypomniał o istnieniu gniazd, z których pochodzimy i w których czujemy się bezpiecznie. I nawet gdyśmy byli, nie wiem jak wielkimi podróżnikami, to w sytuacji takiej, jak ta, zawsze będziemy przeć do jakiegoś domu.
Tym samym objawiły się nam smutne prawdy – że w chwili zagrożenia wraca myślenie w zamykających i wykluczających kategoriach narodów i granic. W tym trudnym momencie okazało się, jak słaba w praktyce jest idea wspólnoty europejskiej. Unia właściwie oddała mecz walkowerem, przekazując decyzje w czasach kryzysu państwom narodowym. Zamknięcie granic państwowych uważam za największą porażkę tego marnego czasu – wróciły stare egoizmy i kategorie „swoi” i „obcy”, czyli to, co przez ostatnie lata zwalczaliśmy z nadzieją, że nigdy więcej nie będzie formatowało nam umysłów. Lęk przed wirusem przywołał automatycznie najprostsze atawistyczne przekonanie, że winni są jacyś obcy i to oni zawsze skądś przynoszą zagrożenie. W Europie wirus jest „skądś”, nie jest nasz, jest obcy. W Polsce podejrzani stali się wszyscy ci, którzy wracają z zagranicy.
Fala zatrzaskiwanych granic, monstrualne kolejki na przejściach granicznych dla wielu młodych ludzi były zapewne szokiem. Wirus przypomina: granice istnieją i mają się dobrze.
Obawiam się też, że wirus szybko przypomni nam jeszcze inną starą prawdę, jak bardzo nie jesteśmy sobie równi. Jedni z nas wylecą prywatnymi samolotami do domu na wyspie lub w leśnym odosobnieniu, a inni zostaną w miastach, żeby obsługiwać elektrownie i wodociągi. Jeszcze inni będą ryzykować zdrowie, pracując w sklepach i szpitalach. Jedni dorobią się na epidemii, inni stracą dorobek swojego życia. Kryzys, jaki nadchodzi, zapewne podważy te zasady, które wydawały się nam stabilne; wiele państw nie poradzi sobie z nim i w obliczu ich dekompozycji obudzą się nowe porządki, jak to często bywa po kryzysach. Siedzimy w domu, czytamy książki i oglądamy seriale, ale w rzeczywistości przygotowujemy się do wielkiej bitwy o nową rzeczywistość, której nie potrafimy sobie nawet wyobrazić, powoli rozumiejąc, że nic już nie będzie takie samo, jak przedtem. Sytuacja przymusowej kwarantanny i skoszarowania rodziny w domu może uświadomić nam to, do czego wcale nie chcielibyśmy się przyznać: że rodzina nas męczy, że więzi małżeńskie dawno już zetlały. Nasze dzieci wyjdą z kwarantanny uzależnione od internetu, a wielu z nas uświadomi sobie bezsens i jałowość sytuacji, w której mechanicznie i siłą inercji tkwi. A co, jeśli wzrośnie nam liczba zabójstw, samobójstw i chorób psychicznych?
Na naszych oczach rozwiewa się jak dym paradygmat cywilizacyjny, który nas kształtował przez ostatnie dwieście lat: że jesteśmy panami stworzenia, możemy wszystko i świat należy do nas.
Nadchodzą nowe czasy.

Nasz nowy cykl książkowy „Premiery tygodnia”

środa, 8 kwietnia, 2020

Dzisiaj zapraszamy na kolejny, nowy cykl książkowy  „Premiery tygodnia”. Co tydzień będziemy tu polecać Wam 3 wybrane nowości i / lub zapowiedzi wydawnicze. Opisy książek pochodzą ze stron wydawców.

1. R. Makkai, „Wierzyliśmy jak nikt”, Wydawnictwo Poznańskie, Poznań 2020, tłum. S. Musielak, data premiery: 15.04.2020

Epicka powieść o przyjaźni i odkupieniu w obliczu tragedii, finalistka nagrody Pulitzera oraz National Book Award, a przy tym jedna z najważniejszych książek ostatnich lat wg „New York Timesa”, „The Washington Post” i „Entertainment Weekly”. W 1985 roku młody Yale Tishman, dyrektor rozwoju chicagowskiej galerii sztuki, zamierza namieszać w środowisku amerykańskiej bohemy, wprowadzając na wystawę zbiór nadzwyczaj udanych obrazów z lat 20. Jego kariera zdaje się kwitnąć, ale wokół AIDS zbiera okrutne żniwo – przyjaciele Yale’a jeden po drugim umierają i wkrótce zostaje on niemal zupełnie sam. Trzydzieści lat później Fiona, przyjaciółka Yale’a, próbuje odnaleźć w Paryżu swoją zaginioną córkę. Zatrzymuje się na pewien czas u starego przyjaciela, znanego fotografa, który przed laty uwiecznił chicagowską epidemię. Z czasem kobieta zdaje sobie sprawę, w jak wielkim stopniu wydarzenia sprzed lat mogą ukształtować nas samych i nasze relacje z najbliższymi. Losy Yale’a i Fiony przeplatają się na przestrzeni lat, zabierając tym samym czytelników w rozdzierającą podróż przez lata osiemdziesiąte aż po chaos czasów współczesnych.

2. D. Setterfield, „Była sobie rzeka”, Wydawnictwo Albatros, Warszawa 2020, tłum. I. Matuszewska, data wydania: 11.03.2020

To była najdłuższa noc w roku, kiedy wszystko może się zdarzyć. Trzy dziewczynki zaginęły. Jedna wróciła. Opowieść się rozpoczyna… W ciemną noc w środku zimy w starej gospodzie nad Tamizą ma miejsce niezwykłe wydarzenie. Stali bywalcy właśnie zabijają czas opowieściami, kiedy w drzwiach pojawia się ciężko ranny nieznajomy. W ramionach trzyma martwą dziewczynkę. Kiedy godzinę później dziecko zaczyna oddychać, nikt nie może w to uwierzyć. Cud? Czy magiczna sztuczka? Może nauka będzie w stanie to rozstrzygnąć? Mieszkańcy nabrzeży prześcigają się w pomysłach, by rozwiązać zagadkę dziewczynki, która umarła, a potem ożyła. Mijają jednak dni, a tajemnica wydaje się coraz bardziej nieprzenikniona. Dziewczynka okazuje się niema i nie może odpowiedzieć na pytania: kim jest, skąd pochodzi i co stało się z jej bliskimi. W tej sprawie pojawia się coraz więcej pytań i wątpliwości. Tymczasem trzy rodziny wyrażają chęć, by wziąć dziecko pod opiekę. Zamożna młoda matka wierzy, że dziewczynka jest jej córką, która zaginęła dwa lata wcześniej. Rodzina farmerów, która wciąż przeżywa sekretny romans syna, szykuje się na przyjęcie wnuczki. Skromna i skryta gospodyni proboszcza widzi w małej niemowie swoją młodszą siostrę. Każda z tych osób ma własną opowieść, której granice między rzeczywistością a fantazją są ulotne i rozlewają się czasami jak niekontrolowane wody rzeki. Urzekająca, wielowymiarowa, pełna zagadek powieść, przesycona folklorem, tajemniczością i romantyzmem. Ta powieść to misternie tkany gobelin, splatający folklor, naukę, magię i mit. Książka nominowana do Goodreads Choice Award w kategorii powieść historyczna; uhonorowana nagrodą HWA Gold Crown Award dla najlepszej powieści historycznej 2019 roku, przyznawaną przez brytyjskie stowarzyszenie autorów książek historycznych (Historical Writers’ Association).

3. J. L Arsuaga, „Życie. Fascynująca podróż przez 4 miliardy lat”, Wydawnictwo Znak, Kraków 2020, tłum. E. Ratajczyk, data premiery: 06.04.2020

Bestseller w Hiszpanii! Wielka historia życia! Juan Luis Arsuaga zabierze cię w porywającą podróż po ścieżkach ewolucji w poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie: dlaczego człowiek pojawił się na Ziemi? Razem z nim będziesz mógł zastanowić się, czy nasze miejsce mogły zająć jakieś inne inteligentne istoty. Czy altruizm to naturalny instynkt, czy jest nim raczej agresja i walka o przetrwanie? Arsuaga w ciągu trwającej 15 dni podróży, rozdział po rozdziale, pokazuje świat, jakiego dotąd nie znaliśmy. Opowiada, jak to się dzieje, że jedne organizmy pojawiają się na Ziemi, a inne znikają. Wyjaśnia, jak te mechanizmy działają w królestwach roślin i zwierząt. Zdradza, co było potrzebne, by wykształciła się kreatywność i inteligencja. Wreszcie zastanawia się, czy historia ewolucji dobiegła już końca, czy człowiek, jakiego znamy, to dopiero początek nowego jej rozdziału. Juan Luis Arsuaga jest biologiem i paleontologiem, który czterdzieści lat swojego życia poświęcił badaniu ewolucji i historii życia na Ziemi. Na stałe wykłada na Uniwersytecie w Madrycie, gościł też na najbardziej prestiżowych uniwersytetach świata: w Londynie, Cambridge, Zurychu, Rzymie, Arizonie, Filadelfii, Berkeley, Nowym Jorku, Tel Awiwie. Publikuje w prestiżowych czasopismach naukowych, takich jak „Nature” i „Science”. Jego najnowsza książka Życie. Fascynująca podróż przez 4 miliardy lat stała się megabestsellerem w Hiszpanii – przez kilka miesięcy utrzymywała się w czołówce list bestsellerów. Jego książki ukazały się w 11 krajach.

Bądźcie zdrowi i czytajcie 🙂

Dziś polecamy: Otwarte Zasoby Edukacyjne dla nauki

środa, 8 kwietnia, 2020

Otwarte Zasoby Edukacyjne (OZE) – wyszukiwarki światowe

więcej tutaj https://uwolnijnauke.pl/edukuj-sie?fbclid=IwAR3mxmxMpOoS8ImhJt3aT2DNa1w3GyGBRIUJE1cVW3lW_D6raBcA_daNGpU

Pierwsza „Piątka tygodnia” – 5 książek, które tłumaczą współczesny świat

środa, 8 kwietnia, 2020

Pierwsza „Piątka tygodnia” – 5 książek, które tłumaczą współczesny świat:

1. M. Popkiewicz, A. Kardaś, Sz. Malinowski, „Nauka o klimacie”, Wydawnictwo Sonia Draga, Wydawnictwo Nieoczywiste, Katowice 2019

Wydawnictwo „Nauka o klimacie” to solidna dawka aktualnej wiedzy o zmianach klimatu, niezwykle potrzebna w czasach, w których na ten temat funkcjonuje wiele mitów. Autorzy książki – naukowcy i redaktorzy portalu naukaoklimacie.pl – poruszają w niej takie tematy jak: obserwacje zmian klimatycznych teraz i w przeszłości, mechanizmy działania systemu klimatycznego, dawne zmiany klimatu, obecna zmiana klimatu, przyszła zmiana klimatu czy klimatyczne kontrowersje. Pozycja dla tych, którzy nie boją się naukowych analiz podanych w popularnonaukowy sposób.

2. Naomi Klein, „To zmienia wszystko. Kapitalizm kontra klimat”, Warszawskie Wydawnictwo Literackie MUZA SA, Warszawa 2016, tłum. H. Jankowska, K. Makaruk

Też o klimacie, ale z nieco innej perspektywy. Książka kanadyjskiej aktywistki i dziennikarki łączy w sobie podejście naukowe ze społeczną żarliwością. Kryzys klimatyczny jest w niej traktowany jako wydarzenie o rewolucyjnym potencjale. Teraz albo nigdy – zdaje się mówić Klein – możemy zmienić system, w którym funkcjonujemy. Autorka pilnie śledzi i bez skrupułów obnaża powiązania między zmianami klimatu a polityką i funkcjonowaniem globalnych przedsiębiorstw. Wzywa także do praktykowania sprawiedliwości globalnej. Pozycja dla tych, którzy lubią czytać autorów dociekliwych i zaangażowanych.

3. Y. N. Harari, „21 lekcji na XXI wiek”, Wydawnictwo Literackie, Warszawa 2018, tłum. M. Romanek

Harari, izraelski historyk, filozof współczesności i autor książkowych bestsellerów, zajmował się już w swoim pisarstwie ewolucją i historią ludzkości (ambitne zadanie!) oraz wyzwaniami, jakie niesie ze sobą przyszłość w perspektywie długoterminowej. W „21 lekcjach na XXI wiek” szuka odpowiedzi na pytanie, jak będzie wyglądał świat, w którym, z jednej strony – nie ma już wielkich narracji (faszyzm, komunizm, liberalizm), które miały jakąś wizję dla całego ludzkiego gatunku, z drugiej strony zaś – czeka nas rewolucja
w technologii informacyjnej i biotechnologii. Pozycja dla tych, którzy preferują interdyscyplinarne podejście do tematu.

4. M. Caparros, „Głód”, Wydawnictwo Literackie, Warszawa 2016, tłum. M. Szafrańska-Brandt

Monumentalne dzieło argentyńskiego pisarza i dziennikarza, który jeżdżąc po świecie, zadaje pytanie: dlaczego? Dlaczego skala głodu na naszym globie jest tak ogromna? Dlaczego współczesne rządy, instytucje, organizacje nie potrafią rozwiązać problemu głodu? Dlaczego na planecie, która obfituje w bogactwa, niektórzy umierają z głodu? A może przede wszystkim: dlaczego świat o głodzie milczy? Książka Caparrosa zabiera nas w podróż po zakamarkach systemu, który w dużej mierze opiera się na nierównościach społecznych. Pozycja dla tych, którzy nie boją się trudnych i emocjonalnie poruszających tematów.

5. S. Shah, „Epidemia. Od dżumy, przez HIV, po ebolę”, Wydawnictwo Znak Horyzont, Kraków 2019, tłum. M. Rost

Czy trzeba pisać coś więcej? Książka sprzed pandemii koronawirusa, z pytaniem: „Czy przetrwamy następną pandemię?” na okładce. Pozycja dla tych, którzy lubią trzymać rękę na pulsie. Rekomendujemy tylko ludziom o mocnych nerwach 😉

Pierwsza „Piątka tygodnia” za nami. Zapraszamy za tydzień!

Navigation

Search

Archives

kwiecień 2020
P W Ś C P S N
 12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
27282930  

Other

Syndication

brought by WordPress Themes